Kredens

Dluuuugo sie zastanawialam, czy to zrobic, czy moze jednak nie… W sumie kupilam go z mysla o tym, ze przemaluje go na bialo, ale kiedy stanal w mojej kuchni, to tak dobrze zgrywal z caloscia, ze postanowilam nie robic nic… Ale… Nowe mieszkanie, nowa kuchnia… Myslalam, myslalam… Az dzis w rece wpadlo mi jedno czasopismo… I w glowie zrobilo klik… Poki co zdjecie przed… Jak skoncze, to pokaze po… 😉 spokojnej nocy