Hallo Ihr Lieben,
heute möchte ich euch in eine Welt der Farben entführen, der Farben Indiens. Wie ihr wisst, sind Schwarz und Weiß die Farben meiner Wahl. Gern setze ich auch mal Pink dagegen, um ein paar Akzente zu setzen. Bunte Stoffe hingegen, filigrane Muster, so etwas findet sich bei mir eher selten.
Witajcie kochani,
dzis chce was porwac w swiat kolorow, kolorow Indii. Jak wiecie, preferuje czarno-biale zestawienia, ktore ozywiam rozowym, aby calosc ozywic. Kolorowe materialy, czy drobne filigranowe wzory znajdziecie u mnie raczej rzadko (albo wcale).
Allerdings muss ich sagen: Als Interior-Junkie liebe ich es auch, mal über den Tellerrand zu schauen und mich von anderen Stilen inspirieren zu lassen. Ganz ehrlich, immer nur in den eigenen vier Wänden zu hocken, ist langweilig. Wer nicht offen ist für Neues, kommt auch nicht auf kreative Ideen.
Was mich an Indien fasziniert, ist diese Fülle. Vom Holi, dem hinduistischen Frühlingsfest der Inder, bei dem sie sich mit farbigem Pulver bewerfen und gemeinsam feiern, habt ihr vielleicht schon mal gehört. Die Farbenfreude setzt sich in den Stoffen fort, aus denen die Frauen ihre Saris fertigen.
Jako fanka urzadzania wnetrz musze powiedziec, ze czasem trzeba wyjrzec dalej, niz to co akurat sami preferujemy i zainspirowac sie innymi stylami czy kulturami. Pozostanie we wlasnych czterech scianach moze byc nudne, a wyjscie na przeciw nowym rzeczom pobudza tylko kreatywnosc.
W Indiach fascynujaca jest obfitosc kolorow. Na pewno slyszeliscie o hinduskim swiecie wiosny – Holi. Ludzie obrzucaja sie podczas tego swieta kolorowym pigmentem farb, a intensywnosc i roznorodnosc barw odbija sie w materialach, z ktorych kobiety szyja sari.
Und natürlich auch im Einrichtungsstil!
Doch es geht auch anders in Indien. Bei Styles & Stories habe ich ein paar Deko-Beispiele gefunden, die gar nicht schrill, sondern stattdessen unaufdringlich und dezent sind. Die könnten sogar mir gefallen. Zum Beispiel gibt es da ein Wendeplaid, das auf der einen Seite mit grauen und gelb-grünen Tupfen bedruckt ist und auf der anderen ein Muster trägt, das mich an Federn oder Laub erinnert.
No i oczywiscie jako styl wnetrzarski!
Jesli chodzi o urzadzanie wnetrz i dekoracje, mozna sie zdziwic… Styles & Stories prezentuje kilka przykladow, ze styl ten nie musi byc wcale krzykliwy, a wrecz przeciwnie. I kilka z tych rzeczy nawet mi sie podoba. Na przyklad dwustronna narzuta, ktora z jednej strony ma zolto-szary wzor, a z drugiej przypominajacy liscie czy piora.
Die Decke ist handgefertigt und mit aus Holz geschnitzten Blöcken bedruckt worden. Ein anderes Accessoire ist eine Marmorschale, die sich sowohl zum Gebrauch als auch zu Deko-Zwecken eignet.
Hier unter diesem Link findet ihr ein Bild, auf dem die Schale mit Blütenblättern gefüllt ist. Ich könnte mir vorstellen, dass man je nach Jahreszeit unterschiedliche Dinge darin drapiert. Zu Weihnachten vielleicht ein paar Weihnachtsbaumkugeln oder zu Ostern die entsprechende Deko mit bemalten Eiern.
Schaut Euch diese Kommode an!
Ta narzuta zrobiona jest recznie i stemplami z drewna rowniez recznie zdobiona. Inna dekoracja jest misa z marmuru, ktora nadaje sie nie tylko jako dekoracja, ale i do codziennego uzytkowania.
Pod tym linkiem znajdziecie zdjecia, na ktorych misa ta udekorowana jest platkami kwiatow. Mysle jednak, ze spokojnie mozna w niej prezentowac sezonowe dekoracje, na przyklad bombki na Wigilie, czy jajka na wielkanoc 🙂
Zobaczcie te komode!
Ich hätte diese Gegenstände nicht in Indien verortet. Insofern hat mich die Kollektion bei Styles & Stories sehr positiv überrascht. Indien hat offensichtlich mehr zu bieten als ich bislang dachte. Und ein wenig Farbe hier und da ist schließlich nicht verkehrt!!!
Wie gefällt euch der indische Style?
Szczerze mowiac, nie powiazalabym tych rzeczy z Indiami, dlatego jestem pozytywnie zaskoczona kolekcja Styles & Stories. Indie maja wiecej do zaoferowania niz do tej pory myslalam.
Jak wam sie podoba ten styl?
Hinduski styl był inspiracją tegorocznej kolekcji Ikei – Svartan. Kto widział ten wie, że niewiele ma wspólnego z bollywoodzką feerią kolorów, z jaką kojarzymy Indie. Kontrastujące zestawienie czerni i bieli na pledach, pościeli i innych tekstyliach zrobiło na mnie duże wrażenie. Wzorzyste, ale w wydaniu b&w nie były krzykliwe ani tandetne. Do tego metalowe misy, drewniane taborety i szklane wazony, czyli dodatki, za pomocą których można łatwo zrobić klimat we wnętrzu. Również Styles&Stories rozprawia się z naszą stereotypową wizją Indii, pokazując nam je z zupełnie innej strony.
Racja, choc szczerze przyznam, ze wlasnie z tego przeswiadczenia w ogole nie zaglebialam sie w ten temat, trzymajac chocby najnowszy katalog Ikei. Jak widac, utarte schematy w glowie bywaja mylne.
Pozdrawiam seredecznie